Pamiętnik z powstania warszawskiego jako utwór – protest wobec sakralizacji wojny i heroizacji jej uczestników. Dyskusja podsumowująca wnioski wynikające z lektury Pamiętnika z powstania warszawskiego. 5. Bibliografia . M. Białoszewski, Pamiętnik z powstania warszawskiego, PIW, Warszawa 1970. 6. Załączniki a) Zadanie domowe Study with Quizlet and memorize flashcards containing terms like Czas trwania powstania warszawskiego, Bohaterowie powieści, język utworu and more. Pamiętnik z powstania warszawskiego jest prozatorską relacją o zdarzeniach, w których uczestniczył sam pisarz, Miron Białoszewski. Ma wszystkie cechy pamiętnika, jako gatunku literackiego. Zdarzenia relacjonowane są chronologicznie i mają charakter sytuacji zewnętrznych. Z jednej strony może stanowić źródło wiedzy historycznej R. LXI, 2020, Z. 6 (363) PL ISSN 00359602 DOI 10.24425/rl.2020.137202 TŁUMACZENIE PAMIĘCI. RECEPCJA „PAMIĘTNIKA Z POWSTANIA WARSZAWSKIEGO” W AMERYCE PÓŁNOCNEJ JOANNA NIŻYŃSKA* Przełożył Tomasz Bilczewski** RYNEK PRZEKŁADU „1 sierpnia 1944 roku Miron Białoszewski, który zyska później renomę Utwór Mirona Białoszewskiego pt,:"Pamiętnik z powstania Warszawskiego" ,ponieważ forma napisania utworu odznacza się cechami typowymi do pamiętnika.Utwór jest autobiograficzny a wydarzenia następują chronologicznie ,cechuje go selekcja materialu,ukazuje doswiadczenia autora. "Pamiętnik z powstania warszawskiego" to niezwykła relacja z życia codziennego warszawiaków w czasie walk powstańczych w 1944 roku. Autorstwa Mirona Białoszewskiego, pamiętnik jest ważnym źródłem historycznym, które pozwala nam lepiej zrozumieć to, jak zwykli ludzie przeżywali tragiczne wydarzenia wojenne i jakie były ich codzienne doświadczenia. jZfmD. Katalog Justyna Lorenc-Jędrzejewska, 2011-02-10ToruńJęzyk polski, KonspektyOdmienny sposób ukazania powstania warszawskiego w pamiętniku Mirona Białoszewskiego. Justyna Lorenc-Jędrzejewska Konspekt lekcji języka polskiego – klasa III LO Temat: Odmienny sposób ukazania powstania warszawskiego w pamiętniku Mirona Białoszewskiego. (lekcja dwugodzinna) Cele lekcji: Uczeń: rozpoznaje elementy świata przedstawionego; dostrzega i interpretuje związek treści utworu z faktami historycznymi; wypowiada się na zadany temat, uzasadniając swoje zdanie; odczytuje znaki językowe, pomocne w formułowaniu wniosków z analizy tekstu. Metody: - burza mózgów, praca w grupach, dyskusja Środki dydaktyczne: - Pamiętnik z powstania warszawskiego M. Białoszewskiego; - 5 arkuszy papieru, flamastry; - przygotowane przez nauczyciela karty grupowej pracy z tekstem. Tok zajęć: 1. Burza mózgów. Uczniowie podają propozycje skojarzeń z pojęciem „powstanie warszawskie”. Wszystkie pomysły zostają zapisane na arkuszu papieru przez wyznaczonego sekretarza i wyeksponowane w widocznym miejscu (np. heroizm, młodość, męczeństwo, ból,samotność, pokolenie Kolumbów, ofiara, cierpienie, śmierć w młodym wieku itp.) 2. Podział klasy na 4 grupy. Nauczyciel przydziela karty grupowej pracy z tekstem „Pamiętnika…”. Ustalenie czasu przygotowania: 20 min. Uczniowie zapisują swoje spostrzeżenia na arkuszach. GRUPA I: - Co można powiedzieć o okolicznościach powstania utworu? „To wszystko zresztą zupełnie jest tak jakby jednym złudzeniem. Strasznie oklepane powiedzenie. Ale tylko to mi pasuje. Do tego, co wtedy się odczuwało. Bo nie trzeba było być aż poetą, żeby troiło się w głowie. A jeżeli mało piszę o wrażeniach. I zwyczajnym językiem wszystko. Tak jakby nigdy nic. Albo nie wchodzę w siebie prawie, czyli jestem jakby od wierzchu. To tylko dlatego, że inaczej się nie da. Że zresztą tak to siebie się czuło. I w ogóle to jest jedyny sposób, zresztą nie sztucznie wykombinowany, ale jedyny właśnie naturalny. Przekazania tego wszystkiego. Przez dwadzieścia lat nie mogłem o tym pisać. Chociaż tak chciałem. I gadałem. O powstaniu. Tylu ludziom. Różnym. Po ileś razy. I ciągle myślałem, że mam to powstanie opisać, ale jakoś przecież o p i s a ć. A nie wiedziałem przecież, że właśnie te gadania przez dwadzieścia lat – bo gadam o tym przez dwadzieścia lat – bo to jest największe przeżycie mojego życia, takie zamknięte – że właśnie te gadania, ten to sposób nadaje się jako jedyny do opisania powstania.” - Z jakiej perspektywy autor opisuje wydarzenia? Określ status narratora. GRUPA II: - Jakiego rodzaju są doświadczenia bohaterów? - Czy tekst „Pamiętnika ...” wpisuje się w konwencję martyrologiczną? [martyrologia- cierpienie, męczeństwo zwykle w odniesieniu do ofiar systemu terroru i masowej zagłady. Słownik wyrazów obcych]. Porównaj ze spostrzeżeniami zapisanymi w burzy mózgów. - Oceń, czy jest to świadoma demitologizacja narodowej świętości, jaką jest powstanie w polskiej mentalności, czy po prostu fascynacja „dolnym” światem, jego odrębnością i swoistą egzotyką? - Określ postawę samego Białoszewskiego – jego bohaterską lub niebohaterską biografię. GRUPA III: - Omawiany tekst ukazuje stadia „UMIERANIA MIASTA”? Jak można to rozumieć? - Jaką techniką narracyjną operuje Białoszewski? GRUPA IV: - Na podstawie podanych fragmentów tekstu scharakteryzuj język utworu. Zwróć szczególną uwagę na składnię i fleksję zdań ): „Niepokój się zaczął, to trzeba było spokoju. Śpiewanie. Błaganie. Stanie. Już bez ciskań się. Różnice. Zacierki. Jedzenie pod framugą. Bo się brało ze sobą. Jak zasypie, to co? Trudno. Chyba że jak dużo. To się odtego, łyżką. I się je ... (...) Buuu-uu-u (...) uu-uu-uu-uu-uu... wjuuuuuuu-uu-u... wiiijjjjuuuu-uuu-trzask! wiiiiiii... jjuu – trzask (...) Bombardowaniu towarzyszyły sraczka i rzyganie. (...) Łóżko sobie zostało, gdzie stało. Z kolczugą. I puste. Zardzewiałe, żelazne. Przecież się paliło. Jak ocalały fotele? Nie wiem. Boże ten Chrystus i nieodłupki tynku. W przedpokoju. (...) Lecieliśmy raz-dwa z tymi noszami. (...) Po każdej takiej „szafie” ludzie chwilę – ru-ru-ru... i kładli się od razu, tak jak stali, i od razu spaliśmy. I znów: wh...sz...wh rzsz...wh...sz – ognie, podmuchy, latające mury (czerwone), ludzie z dziećmi na rękach hurmem rzucają się w stronę beczki (...)Wpadliśmy. Do czegoś piętrowego ... Co? (?) puste, lat, latamy po (?) dole, sali (?), czymś (?), hali (?), co już się zmienia, huczy, brzęka, lecimy, cegły lecą, bombowce paskudzą. Cegła przysłowiowa. Jedna. A tu tyle: pac! Pac!. Byle nie dać się. Trafowi. Wszystko ważne. Bo leci. Ukosami. Z rozpędów. Pomiędzy murkami. Szszu – brzrzum. (...)” 3. Po upływie wyznaczonego czasu liderzy grup prezentują efekty pracy- omawiają poszczególne punkty. Klasa włącza się do dyskusji. Notowanie w zeszycie niezbędnych treści. Wnioski. Przykładowa wersja uczniowska: GRUPA I: Utwór powstał u schyłku lat sześćdziesiątych, kanwą stały się wspomnienia, „gadanina o powstaniu” z różnymi ludźmi. Autor opisuje wydarzenia z perspektywy zwykłego cywila, nie powstańca na barykadzie. Narrator rejestruje powstańczą codzienność, nie jest zaangażowany w działania wojenne; unika introspekcji. GRUPA II: Doświadczenia bohaterów: ucieczki z walących się kamienic, zdobywanych dzielnic, codzienna walka o przeżycie, zmaganie z problemami okupacyjnego dnia: zdobywanie żywności, gotowanie, szukanie kryjówek, wspólne śpiewanie, modlitwy. Brak tu bohaterów oddających życie za ojczyznę, patosu w mówieniu o ojczyźnianych sprawach, heroicznego piedestału. Tak więc konwencja antymartyrologiczna. Nieważna bohaterska walka a trywialne życie piwnicznych ludzi, ich chęć przetrwania. Narrator= bohater=cywilny uczestnik powstania warszawskiego. Prowokacja? Poeta pragnie spisać dzieje zwykłych ludzi, demonstruje solidarność z nimi. Dopełnienie tematu lekcji: Odmienny sposób, czyli jaki? Np. prowokacyjny, inny od przyjętego. GRUPA III: Książka ukazuje stopniową zmianę Warszawy w gruzowisko, przestają istnieć kolejne dzielnice (Wola, Stare Miasto, Śródmieście), z zabytkowych domów nic nie zostaje. Białoszewski opisuje tylko zachowania ludzi, ich postawy, czyny, brak komentarza psychologicznego- behawioryzm. GRUPA IV: Język sprawia wrażenie chaotycznego, poszarpanego. To mowa potoczna przeniesiona karty; zdania krótkie, proste, równoważniki zdań, elipsy, anakoluty, celowe błędy językowe, kolokwializmy, prozaizmy, zbitki słów, onomatopeje. 5. Zadanie domowe: Rozważ zagadnienie: „Pamiętnik z powstania warszawskiego”- pamiętnikiem mówionym? Cechy charakterystyczne. Opracowała: Justyna Lorenc-Jędrzejewska Uwaga! Wszystkie materiały opublikowane na stronach są chronione prawem autorskim, publikowanie bez pisemnej zgody firmy Edgard zabronione. Język utworu jest potoczny. Białoszewski nazywa tok narracji „gadaniną” i rzeczywiście jego książka zbliża się raczej do prozy mówionej niż pisanej. Specyficzną cechą tego języka jest chaotyczny, urywany, poszarpany tok wypowiedzi. Białoszewski stosuje równoważniki zdań, zdania krótkie, proste, konstrukcje jednowyrazowe (sam podmiot, samo orzeczenie, pojedyncze słowo). Tekst jest bogaty w neologizmy, wyrazy dźwiękonaśladowcze, formy typu: „robiło się” i zakończone na -no, -to. Występują nawet wyrażenia wulgarne, kiedy narrator przytacza fragmenty rozmów i kłótni bohaterów. Liczne są powtórzenia słów lub całych konstrukcji. Występuje wiele fragmentów wierszowanych: pieśni religijne, piosenki wojenne, warszawskie szlagiery. Oto przykłady wyrazów dźwiękonaśladowczych z tekstu Pamiętnika: wiuwiuuuwijuuuuu (odgłos miotaczy ognia), kha... kha... kha... (nakręcanie „szafy”). Częste są też skróty, zwłaszcza nazwisk bohaterów: ciotka Uff., pani Ad., pan Szu. Ponadto pojawiają się liczne równoważniki zdań oraz niepoprawność ten artykuł?TAK NIEUdostępnij Pamiętnik z powstania warszawskiego jest pierwszym utworem epickim Mirona Białoszewskiego. Wydany w 1970 roku Pamiętnik wzbudził wiele kontrowersji jako książka bez patosu, jako forma odbrązowienia wizji powstania warszawskiego. Białoszewski nazywa swój utwór kroniką, w której są zawarte 62 dni wzniosłej walki z wrogiem, lecz i 62 ludzkiego jedzenia, picia, kochania, umierania w arcyszczególnych warunkach. Jest to książka obrazująca życie mieszkańców Warszawy podczas powstania w 1944 r. z wieloma odwołaniami do rzeczywistości przedwojennej, czasu wojny w ogóle, a także życia już powojennego. Opis tej historii jest bardzo indywidualny. Oznacza to, że nie znajdziemy w Pamiętniku... wielu dat, konkretnych wydarzeń historycznych, informacji wojskowych, rozkazów, decyzji, dokumentów. Narrator jest głównym bohaterem i jednocześnie opowiadającym zdarzenia przez pryzmat swej własnej biografii – uczuciowości, filozofii. Niemniej w wielu miejscach narrator rezygnuje z obrania tylko swojego punktu widzenia i oddaje głos ogólnej opinii społecznej. Białoszewski pokazuje wtedy sprawy, które dotyczą wszystkich kilkuset tysięcy warszawiaków. Liczba powstańców była znacznie mniejsza. Książka Białoszewskiego opisuje życie przeważającej części mieszkańców stolicy. W latach ukazania się książki Białoszewskiego panował konflikt wśród historyków i literatów. Odpowiadano jednoznacznie „tak” lub „nie” na pytanie, czy powstanie warszawskie było dobrym posunięciem Polaków w 1944 r. Wiele tomów upamiętniało niezwykły heroizm walczących powstańców. Były też głosy o bezsensowności powstania ze względu na wielką przewagę liczby i wyposażenia Niemców. Powstanie przyspieszyło (wg niektórych spowodowało) nie tylko doszczętne zrujnowanie miasta przez Niemców, ale przede wszystkim zagładę wielu wybitnych Polaków. Białoszewski nie staje po żadnej ze stron oceny powstania. Jego książka pokazuje, że w sytuacji nieustannego zagrożenia śmiercią rodzą się zarówno czyny wielkie, jak i haniebne. Pamiętnik... jest głosem poety, który przez całe swoje życie walczył o indywidualność, o nowość wyrazu i o uniknięcie zaszufladkowania przez krytykę i czytelników. Taka walka artysty jest jednocześnie walką o prawdę – prawdę jego życia, prawdę jego dzieła. Powstanie warszawskie zapisało się w biografii autora tak silnie, że Białoszewski postanowił wreszcie spisać to, co od zawsze opowiadał garstce zaufanych przyjaciół – swoje losy jako cywila w 1944 roku. I to jest dla Białoszewskiego najważniejsze, nie zaś rozstrzyganie sporu historycznego. Ponadto autor spisuje własne wspomnienia sprzed dwudziestu trzech lat (jest 1967 r.). Dystans czasowy pozwala Mironowi na nowo spojrzeć na siebie i wszystkich, którzy mu w powstaniu towarzyszyli. Wyjątkowość Pamiętnika... polega również na języku, zastosowanym przez Białoszewskiego. Poeta lingwista, który próbuje dotrzeć do sensu słów przez rozbieranie ich zewnętrznej konstrukcji, wprowadza pewne elementy swojej poetyki do prozy. W Pamiętniku z powstania warszawskiego dominują krótkie frazy – cząstki jednowyrazowe, czasem do kilku słów. Dłuższe zdania są zawsze uzupełniane takimi jednowyrazowymi dopowiedzeniami. Tekst czyta się więc dość szybko – tak jak i wartka jest akcja opowiadana przez narratora. Ponadto czytelnik napotyka wiele wyrazów dźwiękonaśladowczych, wiele nazw smaków, zapachów, odgłosów. Autor chce uruchomić wszystkie zmysły odbiorcy. Tak jak i na samego Mirona działały w przeszłości rozmaite bodźce zmysłowe, tak też dzięki zapamiętaniu ich i przedstawieniu w książce historia staje się bardziej wiarygodna, bardziej dotykalna dla kogoś, kto tamtych dni powstania nie przeżył. Dzięki takim zabiegom językowym Miron-narrator żyje, czuje, przeżywa, odbiera świat zmysłami. Jest to kolejna metoda dochodzenia do prawdy przez autora. Sposób patrzenia cywila, który widzi zagładę swojego rodzinnego miasta, jest zupełnie inny od perspektywy powstańca, wojskowego. Miron patrzy na budynki jako dzieła sztuki architektonicznej, jako domy bliskich, znajomych, zespolone na zawsze z jakimiś wspomnieniami, przeżyciami, doznaniami. Pamięć Białoszewskiego jest niewiarygodna. Opisy scenerii i wydarzeń są bardzo szczegółowe. Sam narrator odsłania przed odbiorcą proces docierania do prawdy. Jeśli Miron nie umie sobie czegoś przypomnieć, to mówi o tym otwarcie. Jeśli narrator nie jest pewien jakiegoś wspomnienia, czytelnik zawsze jest o tym poinformowany. Warto poznać ten fragment biografii jednej z wielkich osobowości literackich XX wieku. Powstanie warszawskie, które zapisało się w pamięci Mirona Białoszewskiego, niech będzie ważną cegiełką w budowaniu przez czytelników indywidualnej wizji powstania oraz jego Pamiętniku... napisali "Materiał doznaniowy tej książki zapisał w sobie i utrwalił ktoś, jak malarze niedzielni, zdolny do drobiazgowej, wręcz patologicznej pamięci. Zdolny zapamiętać, skoro był po stronie tych z piwnicy i skoro powstanie przeciągało się aż na dwa miesiące - jego piwniczny, pozaheroiczny bric-?-brac". Kazimierz Wyka (1970) "Mogłaby zostać ta relacja skrócona o 50 stron lub przeciągnięta o 100, kształt i skutki nie uległyby zmianie. Jak już raz oswoimy się z ćwierkaniem Białoszewskiego, rośnie poczucie monotonii, a potem przychodzi rozczarowanie i złość, dlaczego on tak wyprał z myśli swojego bohatera, zrobił z niego wyłącznie przewód pokarmowy, wypłosza z amputowaną pamięcią i zdolnością do kojarzenia, embrion pływający w roztworze cudzej walki, kulący się odruchowo i szukający mamy". Wojciech Żukrowski (1970) "(...) na pytanie, o czym traktuje utwór Białoszewskiego, należałoby odpowiedzieć, że o fenomenologii ruchu cywilnego podczas powstania. (...) Opisując śmierć Miasta, Białoszewski osiąga wyżyny arcydzieła. (...) niczego za nikim nie powtarza - docierając do sedna rzeczywistości wojennej, fenomenologicznie zgłębiając istotę rzeczy, odnajduje dla wojny swoją suwerenną formę, osobistą i społeczną zarazem". Maria Janion (1975) "Pamiętnik z powstania warszawskiego" odczytywałem nie tylko jako tren dla miasta. To była pochwała istnienia, pochwała opowiadania. Słowa migoczą tam znaczeniami, odmieniają się w nieustannym dobieraniu, przypominaniu sobie szczegółów. Tworzy się mimowolny, cieniutki ornament, który pokrywa obraz nagiej rzeczywistości. Istotą tej książki są cechy, które charakteryzowały Mirona, dziwnie w nim się równoważąc: umiejętność uczestnictwa i umiejętność dystansu". Tadeusz Sobolewski (1983) ,,Dwieście pięćdziesiąt stron ,,nieretuszowanej’’, bruklinowej (właśnie) relacji cywilnego uczestnika powstania. Świadectw takich właściwie dotąd nie było. Zza monumentalnej tragedii wojennej wychylał się – kto wie czy nie bardziej przeraźliwy- stary dramat ludności, której przeszło przetrwać po piwnicach, po norach dwa miesiące warszawskiego piekła. ’’ Andrzej Zieniewicz "Pamiętnik Mirona z powstania warszawskiego jest w całej naszej powojennej literaturze dziełem niezwykłym. Realizuje jakąś nową formułę ,,trudnego piękna’’ , przekracza wiele barier tradycyjnie rozumowanej literackości. Narrator, Świadek zdarzeń (…) odnajduje w zamieniającym się w ruiny mieście, w rozpadającym się świecie, jakąś trudno definiowaną prawdę, o człowieku, o jego naturze i losie .’’ Stanisław BurkotMiron Białoszewski - biografia Miron Białoszewski urodził się 30 czerwca 1922 roku w Warszawie, zmarł 17 czerwca 1983 roku. Studiował polonistykę na Uniwersytecie Warszawskim. Po upadku powstania został wywieziony na przymusowe roboty do Niemiec. Jako poeta debiutował w 1947 roku wierszami o tematyce powstańczej. Od 1955 roku zaangażował się w tworzenie teatru, nazywanego Teatrem Osobnym, funkcjonującym do 1963 roku. Najważniejsze tomiki poezji:„Obroty rzeczy” (1956)„Rachunek zachciankowy” (1959)„Mylne wzruszenia” (1961)„Było i było” (1965)Jednak największy sukces przyniósł mu „Pamiętnik z powstania warszawskiego” (1970). W 1973 roku ukazał się dramat Białoszewskiego zatytułowany: „Teatr Osobny”, oraz proza „Donosy rzeczywistości”. Kolejne publikacje to dzieła prozatorskie: „Szumy, zlepy, ciągi” (1976), „Zawał” (1977), oraz tom poetycki „Odczepić się” (1978)Postawa Mirona Białoszewskiego Kiedy wybucha powstanie Miron ma 22 lata. Nie należy do AK ani żadnej organizacji powstańczej. Jest przeciętnym cywilem, kierującym się pragnieniem przetrwania wraz całą swoją rodziną. Jego czynny udział w walkach to pomoc w budowaniu barykad, przenosinach rannego pod ostrzałem, przejście kanałami z ciężko rannym porucznikiem na plecach. Miron jest najbardziej potrzebny rodzinie – ryzykując życie, zbiera rozsypane suchary, chodzi po wodę, organizuje jedzenie. Wraz z przyjaciółmi podtrzymuje pracę nad sobą – urządza czytanie literatury francuskiej, wciąż pisze poemat, robi konkurs literacki. Zdarzają się też sytuacje, w których strach paraliżuje narratora. Podczas drugiej wyprawy po mąkę Miron ucieka zostawiając worek. Innym razem, w momencie segregacji przez Niemców, narrator celowo oddala się od rodziny, żeby uniknąć wywózki. Miron jest człowiekiem wrażliwym na sztukę, na piękno rodzinnego miasta. Czule traktuje Halinę i swoją Matkę. Zresztą nigdy nie pisze „Mama” z małej litery. Jednocześnie jest to człowiek zdolny do trzeźwej oceny sytuacji i opisu ludzkich zachowań. Jego wypowiedzi są przede wszystkim szczere i serwisu:Pamiętnik z powstania warszawskiego - streszczeniePamiętnik z powstania warszawskiego - plan wydarzeń Pamiętnik z powstania warszawskiego - opracowanie Geneza utworu Czas i miejsce akcji Bohaterowie Sposób przedstawienia zdarzeń Narracja Jaki to gatunek? Język „Pamiętnika z powstania warszawskiego” Przesłanie utworu Reakcje dotyczące losów warszawiaków KARTA PRACY – „Pamiętnik z powstania warszawskiego”1. Wybierz określenia, które pasują do narratora „Pamiętnika z powstania warszawskiego”. Podkreśl narrator pierwszoosobowy, cywil, egoista, świadek ludzkich tragedii, obserwator niszczenia swojego miasta, narrator trzecioosobowy, osoba bierna wobec rozgrywanych wydarzeń, warszawiak, człowiek zaangażowany w pomoc, osoba solidaryzująca się z innymi, murarz, z tekstu cytaty ukazujące obraz powstańczego miasta:a)bombardowania – b)płonące domy –c)domy z powyrywanymi framugami, bez szyb – d)podwórka z lejami po bombache)piwnice, będące schroniskiem przed atakami bombowymi- f)ludzie szukający wody pod ostrzałem bomb – g)ulice pełne uciekinierów –h)ruiny zawalonych postawy i zachowania warszawiaków na podstawie podanych cytatówa) „(...) Więc już? To już? Tak, trudno, tylko czy ściśnie od głowy? Do nóg? Spłaszczy? I żeby tylko prędko...” – ........................................b) „ – Ludzie módlmy się , Ludzie, święty Krzysztof nas z tej toni wyprowadzi” - ........................................c) „Pali się Chłodna 39! Kto do gaszenia?! Wylatujemy”. Wydobywanie, odsypywanie, gaszenie, pomoc- było trudne, choć było...” – ........................................d) „Straszny krzyk. Jakieś zawirowanie tłumu. Coś niosą. Kogoś... Kładą. Trupy? Krzyk ... Czyj? – To p. Górska- jej syna zabiło w szkole na Lesznie.” - ........................................e) „I samoloty. Bomby... I nagle gruchnęła wieść, że na Szerokim Dunaju trysła woda. Z rury od bomby.”„Bo ona patrzy na mnie i w kubeł. I ja w kubeł patrzę. A to zupa.”-........................................f) „ I naraz zaczęli ze wszystkich piwnic, lochów, dziur wszyscy wychodzić. Na ulice! Ani to żałoba. Ani święto. Nie wiadomo co.”- ........................................ Białoszewski przedstawia postawy heroiczne i wzniosłe? Jeśli nie, to jakie?Wyciągnij wnioski......................................... podanych określeń wybierz te, które charakteryzują pamiętnik jako gatunek literacki. Ułóż notatkę w formie mapki skojarzeń.( zeszyt)pisany w 3 osobie, opisuje wydarzenia autentyczne, zawiera bieżące relacje o zdarzeniach, pisany prozą, opisuje zdarzenia z pewnego dystansu czasowego, pisany wierszem, gatunek należący do epiki, mówi o wydarzeniach, których bohater sam był świadkiem, opisuje wydarzenia fantastyczne, pisany w 1 język utworu? typy wypowiedzeń przeważają w tekście ( zdania pojedyncze, zdania złożone, równoważniki zdań) „Nigdzie wody”, części mowy przeważają?( rzeczowniki)( huki, różańce, brzęk kubły) zdania zgodne są z normami gramatycznymi? Podaj odpowiednie przykłady. Osuwanie się z szumem. Coraz większym. Tłumy w popłochu. Z pakami, tobołami. I myśmy wyszli. A mieszkało się w betach. Ale nagle wtedy rano wszystko ucichło. I lecimy wszyscy. A że dużo wody naraz, wyrazy dźwiękonaśladowcze. Jaka jest ich rola? Łubudu, wj-j-j-u-u oddają warkot silników, zawalanie się domów, ukazują koszmar jest funkcja znaków interpunkcyjnych? ( pauz, wielokropków, wykrzykników) niedopowiedzenia, lęk, rozpadająca się rzeczywistość). Język Pamiętnika… Dwupłaszczyznowość narracji i jej duży subiektywizm, typowy dla tego gatunku, wpływa na styl wypowiedzi. Pamiętnik… pisany jest językiem potocznym z cechami charakterystycznymi dla opowieści ustnej, spontanicznej, bez zachowania porządku stylistycznego i poprawności językowej. Wysoki jest tu stopień dygresyjności. Co jakiś czas pojawiają się krótkie, proste zdania, często równoważniki zdań z myślą urwaną. Nie ma w toku wypowiedzi jednolitości rytmicznej, bo obok spokojnej narracji występują zdania poszatkowane i wyrwane z kontekstu. Świadczy to wyraźnie o stanie duchowym narratora i o stopniu przeżywanych przez niego emocji. Używa słownictwa pozaliterackiego, bez dbałości o poprawność językową. Wydaje się to wtórne wobec dziejących się faktów. Sporo jest wyrazów określających kierunek, naśladujących dźwięk walących się domów, ryk nadlatujących samolotów, roi się od wykrzykników, nawoływań, westchnień. Charakterystyczne są bezosobowe formy gramatyczne typu „stało się”, „przelatywało się”, „wpadało się”. Takie cechy języka wprowadzają uczucie chaosu, potwornego zagrożenia i lęku o życie swoje i bliskich. Sprawia wrażenie apokalipsy. Świat wali się w obliczu totalnego kataklizmu. Gatunek literacki Pamiętnik z powstania warszawskiego jest prozatorską relacją o zdarzeniach, w których uczestniczył sam pisarz, Miron Białoszewski. Ma wszystkie cechy pamiętnika, jako gatunku literackiego. Zdarzenia relacjonowane są chronologicznie i mają charakter sytuacji zewnętrznych. Z jednej strony może stanowić źródło wiedzy historycznej, mimo wysokiego subiektywizmu narracji. Z drugiej zaś strony jest dokumentem osobistym traktowanym jako indywidualne spostrzeganie świata. Białoszewski-autor opowiada nie tylko o przebiegu wydarzeń, ujawnia również swoje emocje i stosunek do opisywanej rzeczywistości. Układ pamiętnika podporządkowany jest jedynie biegowi wydarzeń. W związku z tym narrator zdystansowany jest wobec kategorii czasu. Pamiętnik z powstania warszawskiego Pamiętnik z powstania warszawskiego - opracowanieGeneza utworuProblematyka utworuJęzyk i gatunek literacki utworuNawiązania i bibliografiaPamiętnik z powstania warszawskiego - streszczenie

pamiętnik z powstania warszawskiego tekst utworu